Kolejny raz dotarł do naszego przedszkola książkowy prezent od bibliotekarki pani Madzi...
W naszym przedszkolu czytanie bajek dzieciom jest jedną z najmilszych form spędzania z nimi czasu. W tym miesiącu Słoneczka poznały historię Piotrusia z bajki pt. "Cukierki" Renaty Piątkowskiej. Piotrka wszędzie było pełno i wszyscy mieli dość jego psot. Koledzy złościli się, gdy psuł im zabawę, babcia nieustannie na niego narzekała, nawet kot przed nim uciekał. Pewnego razu na spacerze chłopiec zostawił babcię zajętą rozmową z sąsiadką i pobiegł przed siebie, aż znalazł się na nieznanej ulicy, gdzie jego wzrok przyciągnęła witryna niezwykłego sklepu. Pieniędzy wystarczyło mu tylko na cztery cukierki – okazały się one jednak magiczne…Te magiczne cukierki spowodowały, że maluszki ciekawe były wszystkich przygód Piotrusia, dzięki nim wszystkie dzieci z oddziału I otworzyły furtkę do świata wyobraźni.
Średniaki poznały zbiór ciekawych opowiadań, które przekazują prawdy, mówią o wartościach. Dzieci dowiedziały się o prawdziwej przyjaźni, sile miłości, tolerancji i akceptacji i innych niełatwych sprawach. Pięknie zilustrowane "Mądre bajki" były wstępem do ciekawych rozmów z przedszkolakami. Kolejną przeczytana w miesiącu lutym bajeczką była opowieść pt. "O czym szumi śnieg"?, opowieść o tym, jak pewnego zimowego dnia wszystko było inaczej: śnieg padał i padał... Dzidzia Biedronka i Gąsienica Gąsia zgubiły swoich przyjaciół, a Panią Ćmę przebudziło niespodziewane pukanie do drzwi... A wszystko się działo tuż przed Pierwszą Gwiazdką. Starszakom Pani Madzia przeczytała bajeczkę pt. "Moja babcia gra na trąbie" Wandy Chotomskiej. Żabki poznały przygody króla Ponurasa, który przybył do miasteczka w którym wszyscy byli weseli i muzykalni. Na szczęście dzięki babci jego rządy trwały krótko. Wiele emocji wśród starszaków wywołała bajeczka pt. "Super dziadek" Ireny Landau. Okazało się bowiem, że dziadek Felek jest lepszy w wymyślaniu zabaw od niejednej przedszkolanki. Babcia nazywała go "niepoważnym", ale jego wnuczka Dorota i nasze przedszkolaki nie były w stanie gniewać się na dziadka który uwielbia życie i bierze z niego ile się da!
|